www.demonydiablaclan.fora.pl

[hollowman]

Do dziś dnia nie wiem co daje nam wygrana wojna klanu, na czym dokładnie polega, jak się ją zaczyna (ktoś musi się pokłócić?), co się dzieje jak ją przegramy lub wygramy, i w jakim rankingu się wspinamy bo wcześniej jakaś wiadomość była że kilka punktów nam brakuje?

[[DD] Grzanek]

punkty to znaczy o zdobycze krwi bo jak zauwazylem to wlasnie zdobycze decyduja o miejscu w rankinku. a w rankingu najlepszych klanów w MG

[queen temptation]

zaczyna sie ja wysylajac jakby "zaproszenie" i jesli druga strona/klan/ je przyjmie to wojna sie zaczyna i trwa 7dni...

nic sie nie dzieje jak ja przegramy poza tym ze nie mozemy nikogo atakowac bo zazwyczaj nie mamy energii:P
a jak masz malo energii to mozesz przegrac z o wiele slabrzym przeciwnikiem..

ranking nie odzwierciedla rzeczywistosci bo liczy jedynie litry krwi..

co nam daje wygrana nie mam pojecia chyba tylko zloto i satysfakcje
ale tez pozwala sprawdzic czy osoby w klanie sa aktywne i nie wyruszaja tylko na polowania ale atakuja przeciwnikow ..
i jeszcze jedno dla niekttorych co nie maja kogo atakowac to taj jakby podpowiedz atakuj kogos z kim mamy wojne klanowa...

[Drac]

dzieki za wyczerpującą wypowiedz. i ja na tym skorzystalem. pozdrawiam. Drac

[queen temptation]

sluze pomoca:)

[Vlad Darken]

Jeszcze trochę i będziemy na 6 pozycji!!!

[iamo]

Wojny klanów nic nie dają.
Jedynie wyglądają ładnie gdy ktoś przegląda listę członków i ogólnie klan.
Mogą się jedynie przyczynić do zwiększenia rekrutacji tak mi się przynajmniej wydaje.

[hollowman]

o jakiś nowy głos

[iamo]

Zakładałem ten klan

[hollowman]

bardzo miło ja tylko mówię, że nowy głos na forum

jednej rzeczy nie rozumiem iamo - mianowicie nie widzę Cię w spisie klanowiczów?

[iamo]

mÓJ NICK W GRZE TO pawel666

[Vramo]

To kopia wiadomości wysłanej przeze mnie na MG: Sprałam dziś 15 sierściuchów z którymi prowadzimy wojny. Po ok. 7 pierwszych na liście z każdego klanu, nie ruszałam Master Killa i Ramzesa III. Straciłam na tym 600 energii i musiałam ją uzupełnić. Na samych pojedynkach nie straciłam i nie zyskałam, jednak do strat należy dopisać czas na to poświęcony. Mogłam w tym czasie zarobić w pracy. Pytanie: opłaca się biorąc pod uwagę całość? W obronie dobrego imienia (miejsca) klanu? Z wojny trzeba mieć zysk, łupy. A tu nic. Napiszcie, co o tym sądzicie.

[[DD] Grzanek]

Vramo ma racje za mało członków we wrogim klanie i wiekszosc ma ponizej 25 energi

[TheDraco]

albo za malo czlonkow we wrogim klanie albo zbyt wielu w naszym

[queen temptation]

mam pytanko..
jak to sie dzieje ze mamy ponad 100 porazek z epickimi wilkolakami a nikt sie "nie skarzy" ze go atakuja???
przeciez prawie co drugi czlonek klanu musial z nimi przegrac....